Daria Górna

Pandemia odcisnęła spory ślad na funkcjonowaniu firm. Zainteresowanie przedsiębiorców pomocą publiczną znacznie wzrosło w ostatnich kilku miesiącach. Pojawiły się nowe formy pozyskiwania funduszy, np. rozwiązania cyfryzacyjne, mające na celu wspieranie pracy zdalnej. To ma uchronić przedsiębiorstwa przed dalszymi skutkami pandemii lub kolejnymi takimi wydarzeniami. W niektórych branżach w późniejszym okresie nastąpił rozkwit działalności, stąd pojawienie się nowych potrzeb inwestycji. Odpowiedzią na to jest pomoc ze strony państwa, Unii Europejskiej, czy zainteresowanie ulgami podatkowymi. Przedsiębiorcy najbardziej zaczęli poszukiwać możliwości inwestycji tzw. twardych (inaczej projektów inwestycyjnych), czyli w zakup technologii, parku maszynowego. Chodziło przede wszystkim o zwiększanie zdolności produkcyjnych. Coraz większe jest także zainteresowanie rozwojem cyfryzacyjnym. Zakup nowych opracowań informatycznych umożliwia sprawne prowadzenie działalności zdalnej. Warto zauważyć, że zwiększa się zainteresowanie w zakresie projektów badawczych, związanych z opracowywaniem, projektowaniem nowych produktów czy też nowych technologii, ponieważ część firm musiała się przebranżowić. Takie działania są zatem związane z opracowywaniem nowego portfolio produktowego, a to może być finansowane właśnie projektami badawczo- rozwojowymi.

Należy podkreślić, że rok 2020 to był rokiem spowolnienia jeżeli chodzi o badania i rozwój przedsiębiorstw. 2021 był natomiast rokiem na swój sposób przełomowym. Warto podać przykład firmy perfumeryjnej, która ze względu na brak zainteresowania kosmetykami, opracowała technologię produkcji żeli oczyszczających, na które w danym momencie, zarówno w trakcie jak i po lockdownie, był zwiększony popyt. Przez cały 2021 widoczny był znaczący wzrost nakładów na badania i rozwój oraz wzrost zainteresowania działalności badawczo-rozwojowej. Wspomniane już ulgi podatkowe pozwalają na finansowanie działań, a także znalezienie możliwości ponownego wykorzystania środków rozwojowej Pojawiły się także kursy, które są szansą na dalszy rozwój tej działalności.

Jeśli spojrzeć na to, czy najczęściej ubiegają się o taką pomoc publiczną duże, małe, bądź średnie przedsiębiorstwa można zauważyć, że rozłożenie jest nierównomierne. Najwięcej chętnych jest z  sektora MŚP, czyli małych i średnich przedsiębiorstw, gdyż występuje dużo konkursów inwestycyjnych czy badawczo-rozwojowych przeznaczonych właśnie dla tego typu firm. Natomiast jeśli pojawiają się możliwości dla dużych przedsiębiorstw, cieszą się one równie dużym zainteresowaniem. Według aktualnych danych, duże przedsiębiorstwa stanowią 25% wśród beneficjentów badawczo-rozwojowych. To sporo, biorąc pod uwagę fakt, iż w Polsce nie ma wiele dużych przedsiębiorstw. Jednakże można oczekiwać swojego rodzaju zmiany, gdyż mają pojawić się nowe konkursy dedykowane właśnie dużym przedsiębiorstwom.

Pomoc publiczna nie jest tworem pandemii, była znana już długo przed. Wielu przedsiębiorców jednak wciąż obawia się korzystania z tej możliwości. Przede wszystkim dotyczą one formalności, jakich należy dopełnić w celu złożenia aplikacji. Fakt pojawienia się na rynku doradców wspierających klientów przy ubieganiu się  o pomoc jest bardzo ważnym elementem, Ponadto, przedsiębiorcy obawiają się samego procesu konkursowego, przede wszystkim zagadnień: innowacja oraz badania i rozwój. Co one oznaczają? Jak należy je zrealizować? Jakie są kryteria? – to najczęściej pojawiające się pytania wśród aplikujących. Z pewnością tym firmom, którym udało się otrzymać już dotacje, jest później łatwiej wystartować ponownie po nowe środki. Wpływa na to przede wszystkim zmniejszenie obaw związanych z samą procedurą otrzymywania pomocy finansowej. Więcej niepewności było na początku pandemii koronawirusa, ponieważ pojawiło się wiele niewiadomych w wewnętrznych strukturach firm. Zainteresowanie znacznie wzrosło po ustabilizowaniu się sytuacji, w momencie, gdy firmy nauczyły się funkcjonować w nowej rzeczywistości i zaczęły ponownie myśleć nad rozwojem.

Wśród najczęściej sięgających po środki na badania i rozwój można wyróżnić trzy grupy. Pierwszą stanowi sektor medyczny i farmaceutyczny, gdyż są to bardzo kosztochłonne projekty, które wymagają dużego wsparcia. Druga to branża biotechnologiczna, realizująca projekty czasochłonne, a trzecia — wszelkiego rodzaju producenci.

Wpływ pandemii na funkcjonowanie przedsiębiorstw jest z pewnością kolosalny, ale może pozwolić wzmocnić się firmom w takim zakresie jak automatyzacja czy umiejętność ochrony przed kolejnymi kryzysami. Co więcej, wzrośnie znaczenie pomocy publicznej oraz zielonej technologii. Te opcje rozwoju pozwolą branżom wyjść ,,na plus”.

Działanie sfinansowane ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018-2030